Touareg Club Polska

Cześć,
na wstępie chciałem się przywitać, jako nowy użytkownik zarówno forum jak i mojego Touarega 2.
Chciałem się Was poradzić - może ktoś miał z tym problem - otóż zauważyłem, że szybko ubywa mi płyn do spryskiwaczy (nawet jak go nie używam). Na początku myślałem, ze to nieszczelność. Ale gdy auto stoi nic się nie dzieje. Płyn zaczyna podczas jazdy mocno wyciekać przez korek. Ale nie ma mowy, że to wina samego korka - kupiłem już inny i jest to samo. Po 1 przejażdzce potrafi mi ok 4 litry wyrzucić przez szyjkę wlewu płynu. Ktoś się spotkał z czymś takim?

Jakaś ingerencja druciarzy chyba nastąpiła .
Normalnie trudno sobie wyobrazić żeby płyn od spryskiwaczy się sam wylewał .

Gdyby tam jeszcze było co podrutować....jedyne nad czym się zastanawiam to czy ten zbiornik posiada jakiś zawór odpowietrzający, który jest ukryty w nadkolu? na zdjęciach używanych zbiorników nic mi sie nie rzuca takiego w oczy. Pierwszy raz sie z czymś takim spotykam, żeby zasysało mi powietrze a potem robiło ciśnienie i wywalało parę litrów (!) płynu.

Jest tam co drutować , dwie pompki od spryskiwania . Pewnie coś połączone odwrotnie .
Spryskiwanie szyb i reflektorów działa ci normalnie ?

Problem rozwiązany. Jakby komuś się przytrafiło podobnie to podpowiadam, że odpowietrznik na zbiorniku przestał być drożny. Po wymianie na inny zbiornik problem zniknał.
A za rady jak wyżej serdecznie dziękuję.