Touareg Club Polska

Moja kierownica ma w kilku miejscach delikatnie starty lakier. Nie ma dziur czy przetarć, ale widać że właśnie farba zaczyna schodzić. Widać to w okolicach szycia/łączenia elementów i po lewej stronie gdzie się ją najczęściej trzyma. Chce to zabezpieczyć nim zrobi się jeszcze gorzej. Kolor skóry mam wszędzie taki szary/grafitowy. Ktoś jest w stanie powiedzieć mi jaki to może być kod lub gdzie go szukać? Albo ma ktoś namiary na firmę która ma taki gotowy zestaw do pomalowania?
W Touaregu zawsze jest taka gładka ta skóra na kierownicy, bez struktury? Pierwszy raz taką widzę.

W miom jeszcze nie mam przetarć ale kupowałem kiedyś taki krem, pastę do kierownic ze skóry SAPHIR . Nakładałem 2,3 warstwy i polerowałem. Efekt świetny już po nałożeniu jednej ale co 3/4 miesiącze TRZA poprawić .

Półsrodki ....trzeba zakupic zestaw do pomalowania kierownicy jakis Colourlock i bedzie trwały efekt.

A jakby spróbować dać do obszycia?

Farba musi byc na bazie silikonów wtedy sie nie łuszczy a jak zrobic jest duzo filmow na ten temat

Jak skóra dobra tylko wyślizgana to taniej pomalować . Nie wiem na czym ale są dedykowane farbki do kierownicy.

Vreshcor pisze: ↑

09 sty 2020, 14:31

Półsrodki ....trzeba zakupic zestaw do pomalowania kierownicy jakis Colourlock i bedzie trwały efekt.

Colourlock słowo klucz, ale kodu lakieru nie mam Chyba napiszę do nich, może mają gotowca.

Nie usłyszałem odpowiedzi na pytanie dlaczego nie obszyć?

berater pisze: ↑

10 sty 2020, 17:31

Nie usłyszałem odpowiedzi na pytanie dlaczego nie obszyć?

Bo na te chwilę to strzelanie w komara z armaty. Skóra nie jest uszkodzona, nie ma przetarć, jest wszędzie taka sama w dotyku jedyne co to w kilku miejscach lekko schodzi pigment. Jak dla mnie malowanie będzie wystarczające. Malowałem kierownice w o wiele gorszym stanie i wyszło ładnie, ale tam była zwykła czarna.
Kiedyś gościu obszył mi kierownicę na aucie bez demontażu z dojazdem, z tym że była to klasyczna BMW to miał gotową skórę i jak dla mnie wyszło lepiej niż z fabryki. Tutaj obszycie to ostateczność, ale wtedy już bym kombinował z grubością bo jest cienka, a to wiąże się z demontażem i zabawa w wysyłkę.

Skoro chcesz malować, to zaszły już takie zmiany, które Ci przeszkadzają.

Armata kosztuje ok. 200 PLN.
Przy tak popularnej marce jak VW, bardzo często robią od ręki, na poczekaniu, lub dają zastępczą kierę.
Oczywiście jest to tylko moja opinia, ale nie widzę specjalnie sensu malowania, z nieprzewidywalnym efektem końcowym i koniecznością powtarzania operacji za kilka miesięcy.