Przeguba a dziwny wężyk.
: 22 sty 2022, 14:00
Dzień dobry wszystkim.
Dzisiaj rano dziewczyna jechała do pracy i przy ruszaniu nie zauważyła że jest ręczny. Ruszyła do tyłu jakieś 50cm i się kapnela że jest ręczny. Wyłączyła go. Miała do pokonania 20km. Podczas jazdy walczył się ABS (lampka i ręczny) opadł więc się zatrzymała, wyłączyła silnik i ponownie włączyła. Podniósł się no i pojechała dalej ale kontrolka ABS nie wyłączyła się, do tego kolejna lampka od wspomagania hamowania gdy jedziemy w dół. Dojechała na parking i poszła do pracy. Wróciła i zobaczyła że jakiś wężyk wisi przód prawy zaraz obok koła strona wewnętrzna. Bez gwintu ale z kołnierzem takim małym. Pojechałem tam. Nie było wycieku ani w domu ani na parkingu. Wydaje mi się że od powietrza. Odpaliłem ruszyłem do tyłu w lewo i było słychać taki przeskakiwanie ale tylko w jedną stronę. W prawą nic. Dojechaliśmy do domu i było czuć takie lekkie chrobotanie. Pod domem zacząłem skręcać w obie strony i do tyłu i do przodu i nic się nie działo.. wszystko było ok. Ale ten wężyk??
Dzisiaj rano dziewczyna jechała do pracy i przy ruszaniu nie zauważyła że jest ręczny. Ruszyła do tyłu jakieś 50cm i się kapnela że jest ręczny. Wyłączyła go. Miała do pokonania 20km. Podczas jazdy walczył się ABS (lampka i ręczny) opadł więc się zatrzymała, wyłączyła silnik i ponownie włączyła. Podniósł się no i pojechała dalej ale kontrolka ABS nie wyłączyła się, do tego kolejna lampka od wspomagania hamowania gdy jedziemy w dół. Dojechała na parking i poszła do pracy. Wróciła i zobaczyła że jakiś wężyk wisi przód prawy zaraz obok koła strona wewnętrzna. Bez gwintu ale z kołnierzem takim małym. Pojechałem tam. Nie było wycieku ani w domu ani na parkingu. Wydaje mi się że od powietrza. Odpaliłem ruszyłem do tyłu w lewo i było słychać taki przeskakiwanie ale tylko w jedną stronę. W prawą nic. Dojechaliśmy do domu i było czuć takie lekkie chrobotanie. Pod domem zacząłem skręcać w obie strony i do tyłu i do przodu i nic się nie działo.. wszystko było ok. Ale ten wężyk??