Touareg Club Polska

Witam

Mam taki problem ,że podczas jazdy 100 -120 wystepuje bicie.Jest, nieraz nie ma.Koła wywazane wielokrotnie.Nowe opony .Przeguby wewnetrzne zrobione.
Macie jakies pomysły?Dodam ,że gdy np osiagne 130 puszcam gaz i spada predkosc,pojawia sie rowniez bicie na kierownicy tak do 100 i jest spoko.

Klasyka do sprawdzenia, opony, felgi, zamiana miejscami, otwór centrujący felgi, śruby (nieraz ktoś zakłada płaskie albo okrągłe, zamiast stożka). Dalej hamulce, krzywe tarcze, brud między tarczą a felgą lub łożyskiem (często przy wymianie tarcz olewany temat). Następnie wahacze, niby dobre a jednak nie, w bmw górny banan często w kulki leci. Na koniec maglownica i drążki.
I uwaga hit, woda w kołach. Sam miałem tak 2 razy jak kompresor na stacji lał wodę razem z powietrzem.

felgi proste sprawdzane bez opon,opony ok.Felgi mam od cayenne proste ,sruby oryginał.Tarcz e nowki z klockami,zaciski po regeneracji .U mnie warunki sterylne jezeli chodzi o brud.Tu wszystko co piszesz to klasyka -ogarniete.Co dalej moze byc?jest bicie i nie ma.A bmw ogarnałem na tip top bo mam e60 3.0 pb
Otwór centrujący 71,5 -71,6

Taki objaw mogą dawać dystanse.
Jeśli je masz?
Kiedyś w moim przypadku tak było to je wyj.
Czar poszerzenia znikną,ale jazda spokojna.

Prezes nie mam dystansów, felgi od Cayenne mają takie same parametry, ciekawe co może być nie tak

Czasem koła trzeba porządnie dokręcić z prostych rzeczy.
A z trudniejszych krzywe tarcze, łożysko kwadratowe albo opona bardzo niejednolita o różnej strzałce ugięcia. Próbowałeś tył z przodem zamieniać?

Po mojemu:
Jeśli zaraz po wyważeniu jest ok i dopiero po kilku/kilkunastu kilometrach powracają drgania czy bujania to 100℅opony.
Jeśli nie przyczyny należy szukać w przeniesieniu napędu,reduktor z wałem i most przedni.Obstawiał bym reduktor lub przedni most. W przypadku głównego wału czy podpory drgania najbardziej odczuwalne są w podłokietniku i na całym tunelu.

A ja dalej twierdzę że to coś między asfaltem a piastą, to typowe prędkości na takie dziwne zachowanie. Jeszcze sprawdź ile masz odważników na felgach, bo niektórym nie chce się opony przekładać tak aby było ich jak najmniej, a później kleją tego pół kilo a koło dalej bije.
Zamieniłbym tył z przodem, albo inny zestaw kół wrzucił na testy.

Panowie mnie tylko drży fajera, nic więcej,przesuwanie opony to podstawa, żeby nie było dużo ciężarków

No to koła albo zawias temat został wyczerpany, teraz tylko praktyka została