Touareg Club Polska

Czesc wszystkim. Przyszla zima i troszke akumulator przestal dawac rade. Zdararza mu sie ze trzeba go na kable palic. Mam teraz pytanie. Czy prawda jest ze w tych samochodach byly jedynie akumulatory kwasowe obslugowe? Jesli tak to czy moge poprostu zapiac prostownik do klem ktore sa wypuszczone pod maska i w ten sposob go ladowac? Czy sprawdzac w jakis sposob akumulator (dolewac cos)? Prosze o porade i z gory dziekuje wszystkim. Dodam ze auto 2.5 R5 z 2005 r.

Sądzisz że po 16latach jest tam wciąż fabryczny akumulator?
Kołek pod maską jest połączony bezpośrednio do akumulatora pod siedzeniem. Oczywiście nadaje się do ładowania.

Faktycznie masz jak najbardziej racje. Fabryczny akumulator juz pewnie 4x zostal przetopiony. Ale czy generalnie jest jakas opcja sprawdzenia tego akumulatora czy jest sens go ratowac? Czy moge go normalnie ladowac? Mam jakis prostownik z lidla taki maly automatyczny. W poprzednich autach dawal rade. Czy bez problemu moge go podpinac?

Szklana kula się zgubiła, musisz odkręcić 2 śruby Xzn /spline M10 przed fotelem i zajrzeć co tam wozisz. Nie połam plastików z tyłu ,trzeba je wyjąć najpierw.
Czy jest sens....podjedź gdzieś gdzie mają tester, prąd rozruchowy wiele mówi. Czasem trzeba wyjąć i porządnie naładować.
Ładowarka z Lidla....poszukaj na YT hasło tuning ładowarki z Lidla....wtedy może być do współczesnego akumulatora z plynnyn elektrolitem. Generalnie potrzebujesz coś większego 8-10A do tego auta.

Kurde wyjalem dzis akumulator. Podlaczylem do ładowania. Sam akumulator wyglada na nowiutki. Zaczynam podejrzewac ze mam gdzies jakies zwarcie w aucie. Ale jak i gdzie tego szukac?

to ze wygląda na nowiutki nie znaczy ze jest sprawny należy porządnie naładować a potem przeprowadzić testy jest mnóstwo filmów na yt jak i czym je wykonać

Ileż to ja "nowiutkich" akumulatorów złomowałem...

pany a z innej beczki - Rohserv kiedys wspominał o słabym styku przy kołku ładowania - czerwona klema pod maską - jak to rozebrać i sprawdzić ? u mnie regularni edoładowuję aku a przy odpalaniu jakby ciężko miał - może tu mam problem... ?

Pozapalac wszystko pradozarne w aucie( grzanie szyb ,foteli ,światła , dmuchawy) i wtedy sprawdzić napięcia na kolkach i bezpośrednio na akumulatorze. Jeszcze lepiej by było bezpośrednio na alternatorze ale trzeba zdjąć osłonę i zanurkować pod auto.....chyba że V10.
Więcej jak 200-300mV różnicy to już problem.
Cała złączka się daje rozkręcić ale problemu na zakuciu nie widać gołym okiem dopiero pomiar temperatury albo termowizja może potwierdzić że jest słaby styk przewód oczko zakucia.

Podobnie termowizja sprawdzi akumulator. W sklepach z aku.